czwartek, 12 lutego 2015

Zimowe Góry Sowie

Jeśli ktoś szuka prawdziwego śniegu, a nie tej brudnej, szarej brei, w którą zmienia się po godzinie zalegania śnieg w mieście, to oczywiście powinien udać się w góry. Z Wrocławia najbliżej nam w Góry Sowie, a zatem nie omieszkaliśmy skorzystać z tej dogodności i w dwa styczniowe weekendy udaliśmy się tamże. Raz na Przełęcz Sokolą, drugi raz na Przełęcz Walimską, a stamtąd na Wielką Sowę. Śnieg był świeży, czysty, pulchny, czyli taki jaki być powinien. A w słońcu wyglądał wręcz nierealnie. A zatem na zdjęciach poniżej - zimowy spacer idealny.