Listopad jest dla nas dobry. Miesiąc słynący z pogodowej niestabilności traktuje nas łaskawie i pozwala na niedzielne wypady w lekkim odzieniu wierzchnim. Grzechem byłoby nie skorzystać, zwłaszcza teraz, gdy nasza mobilność zwiększyła się wielokrotnie i nie jesteśmy skazani wyłącznie na transport publiczny i łaskę bądź niełaskę wąsatych konduktorów. Wybór padł na Wojnowice i XVI-wieczny "Zamek na wodzie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz