Oprócz 4 stolic krajów nadbałtyckich, które były głównymi punktami programu, w drodze powrotnej do Polski udało nam się jeszcze zobaczyć skrawki prowincji litewskiej i łotewskiej. Niespiesznej, lekko zmurszałej, uderzającej w oczy zielenią łąk i pól, pamiętającej dawną świetność Księstwa Kurlandii i Semigalii i Wielkiego Księstwa Litewskiego.
|
Pałac w Jełgawie (daw. Mitawa), dawna siedziba książąt Kurlandii i Semigalii z rodu Bironów, obecnie dość mocno podniszczona siedziba Uniwersytetu Rolniczego |
|
Długo jechaliśmy sfatygowaną drogą wśród wsi i pól i nagle naszym oczom ukazał się "łotewski wersal" - Pałac w Rundale, także będący rezydencją Bironów, książąt Kurlandii |
|
Litewska Góra Krzyży koło miejscowości Szawle, z daleka nie było widać, jak wielka ilość krzyży "porasta" to niewielkie wzniesienie |
|
Frasobliwy Jezusek duma nad ilością wotów. Szacuje się, że krzyży może być tu ok. 150 tys. |
|
Kiejdany i rzeka Nevėžis. Kiejdany to dawna polska rezydencja magnacka, w XVI i XVII wieku siedziba Radziwiłłów, tak, tych znienawidzonych z "Potopu" |
|
Dawna synagoga |
|
Zbór kalwiński, fundacja hetmana Krzysztofa "Pioruna" Radziwiłła |
|
Kowno i figura, która gorszy jego mieszkańców |
|
Kościół św. Michała Archanioła, dawna cerkiew prawosławna |
|
Bardzo długi deptak (Aleja Wolności), któremu towarzyszy niezbyt okazała zabudowa niskich XIX wiecznych kamienic Nowego Miasta, trochę przypominających architekturę Łodzi. |
|
Kowno jest drugim co do wielkości miastem Litwy, ale wygląda dość prowincjonalnie i wiele zabytków jest tu pozostawionych samym sobie |
|
Część średniowiecznych kamienic wyremontowano, niektóre wciąż mają okna zabite dechami. |
|
Ratusz w Kownie i Kościół Jezuitów, obok którego w kolegium jezuickim mieszkał i pracował Adam Mickiewicz, co upamiętnione zostało stosowną tablicą |
|
Gotycki tzw. Dom Perkuna |
|
Niszczejący zespół klasztorny bernardynów z kościołem św. Jerzego |
|
Wnętrze tegoż kościoła - znaczny stopień degradacji przeplata się tutaj z powolnymi efektami renowacji pojedynczych elementów wyposażenia. Póki co wszystkie obrazy ołtarzowe zastąpiono radosną twórczością lokalnych zakonników, którzy niestety nie cierpią na nadmiar talentu, za to wyobraźnię mają bogatą. |
|
Zamek w Kownie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz